Pierwsza dwójka ogrów do oddziału Maneaterów dla znajomego. Kolega po prawej to Golfgag, spec hero wydany w Failcaście.
Niechaj będzie inspiracją;)
piątek, 9 listopada 2012
czwartek, 8 listopada 2012
Kilku Hero z Wochu
Kilku bohaterów do Wochu oraz Scylla - special character Spawn.
Na szczególną uwagę zasługuje Maruder Lord - naprawdę fajna rzeźba ze stajni Avatars of War.
sobota, 27 października 2012
sobota, 13 października 2012
Terrorgheist.. i powrót.
Dawno mnie tu nie było a w międzyczasie sporo farby upłynęło... Postaram się nadrobić zaległości wrzucając większość z tych rzeczy które do tej pory malowałem. Na początek, całkiem świeży jeszcze - Terrorgheist.
czwartek, 23 lutego 2012
Tomb Guards part I.
Tomb Kings - Tomb Guards
Grobowa Gwardia malowana dla kolegi. Atutami tych modeli są tarcze, hełmy i kołnierze. Elementem nieciekawym do malowania są naturalnie kości.
Pierwszych dziesięciu.
środa, 22 lutego 2012
Recenzja modeli - Mourfang Cavalry
Ogre Kingdoms - Mourfang Cavalry
Kolejnymi modelami które po krótce przedstawię to Ogrza Kawaleria.
Box zawiera 2 kawalerzystów ( jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało w przypadku ogrów ) za cenę około 90zł. Pierwsze co przychodzi na myśl to Rhinoxy, które widocznie zostały całkowicie zastąpione przez tą oto jazdę na szablozębnych. Na pierwszy rzut oka podobne gabarytowo i wyglądowo, jednak włochaty nosorożec różni się znacząco od przerośniętych kotów.
W pudełku znajdujemy 2 rydwanowe podstawki oraz 3 wypraski, 2 z kotami oraz jedną z ogrami.
Jakościowo, tak jak większość nowych modeli wydawanych przez GW rzeźba stoi na wysokim poziomie, ciesząc oko detalami, jednak nie tak bardzo jak w przypadku np. Ironblastera.
Ogr może złapać za maczugę obitą żelazem, rębaka, dwuręczne halabardy czy nawet pistolety ( 2szt - jak znalazł dla Maneaterów ). Sztandar nadaje się do namalowania niedużego freehandu.
Do wyboru są 2 identyczne prawie głowy zakute maksymalnie w żelazo, inna mniej oraz kolejna bez hełmu.
Sam pomysł na jednostkę fajny ale to, co do mnie nie przemawia w tych modelach to nienaturalnie wyglądający wielki, gruby ogr siedzący na, mimo że dużym, to jednak smukłym kocie co sprawia wrażenie braku stabilności. No, wygląda to jednak trochę komicznie. Z drugiej strony same koty prezentują się naprawdę doskonale.
Jeśli chodzi o grywalność tych niszczycieli to... no właśnie, niszczą w szarży naprawdę wiele, a to za sprawą D3 impact hitów, 4 ataków od mourfanga oraz stompa - z siłą 5 oraz 3 ataków ogra z siłą 4. Do tego dochodzi dobra wytrzymałość przy mocnym pancerzu i 3 Woundami dla jednego. Punktowo jak na swoje możliwości kosztują na prawdę nie wiele, dlatego praktycznie w każdej rozpisce Ogrów pojawia się co najmniej jeden oddział.
Ostatnią akcją jaką ta jednostka dokonała, o której słyszałem to zabicie w szarży (przez 4 osobowy oddział) niecałe 40 skinek - mimo że skinki to jednak ilość jest imponująca.
Podsumowując :
+ ładne koty
+ opcjonalność broni
+ grywalność
- ogr jest za duży na takiego kota ( nawet jak na fantasy )
- jeździec ma dużo ze zwykłego Ironguta
Cena - uważam, że nie jest specjalnie przesadzona jak za dwa całkiem spore modele na rydwanowych podstawkach.
niedziela, 5 lutego 2012
sobota, 7 stycznia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)