Niechaj będzie inspiracją;)

czwartek, 23 lutego 2012

Tomb Guards part I.

Tomb Kings - Tomb Guards

                Grobowa Gwardia malowana dla kolegi. Atutami tych modeli są tarcze, hełmy i kołnierze. Elementem nieciekawym do malowania są naturalnie kości.

Pierwszych dziesięciu.



środa, 22 lutego 2012

Recenzja modeli - Mourfang Cavalry

Ogre Kingdoms - Mourfang Cavalry

Kolejnymi modelami które po krótce przedstawię to Ogrza Kawaleria. 
             Box zawiera 2 kawalerzystów ( jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało w przypadku ogrów ) za cenę około 90zł. Pierwsze co przychodzi na myśl to Rhinoxy, które widocznie zostały całkowicie zastąpione przez tą oto jazdę na szablozębnych. Na pierwszy rzut oka podobne gabarytowo i wyglądowo, jednak włochaty nosorożec różni się znacząco od przerośniętych kotów.



         W pudełku znajdujemy 2 rydwanowe podstawki oraz 3 wypraski, 2 z kotami oraz jedną z ogrami.
Jakościowo, tak jak większość nowych modeli wydawanych przez GW rzeźba stoi na wysokim poziomie, ciesząc oko detalami, jednak nie tak bardzo jak w przypadku np. Ironblastera.
Ogr może złapać za maczugę obitą żelazem, rębaka, dwuręczne halabardy czy nawet pistolety ( 2szt - jak znalazł dla Maneaterów ). Sztandar nadaje się do namalowania niedużego freehandu.
Do wyboru są 2 identyczne prawie głowy zakute maksymalnie w żelazo, inna mniej oraz kolejna bez hełmu.



             Sam pomysł na jednostkę fajny ale to, co do mnie nie przemawia w tych modelach to nienaturalnie wyglądający wielki, gruby ogr siedzący na, mimo że dużym, to jednak smukłym kocie co sprawia wrażenie braku stabilności. No, wygląda to jednak trochę komicznie. Z drugiej strony same koty prezentują się naprawdę doskonale.



              Jeśli chodzi o grywalność tych niszczycieli to... no właśnie, niszczą w szarży naprawdę wiele, a to za sprawą D3 impact hitów, 4 ataków od mourfanga oraz stompa - z siłą 5 oraz 3 ataków ogra z siłą 4. Do tego dochodzi dobra wytrzymałość przy mocnym pancerzu i 3 Woundami dla jednego. Punktowo jak na swoje możliwości kosztują na prawdę nie wiele, dlatego praktycznie w każdej rozpisce Ogrów pojawia się co najmniej jeden oddział.

            Ostatnią akcją jaką ta jednostka dokonała, o której słyszałem to zabicie w szarży (przez 4 osobowy oddział) niecałe 40 skinek - mimo że skinki to jednak ilość jest imponująca.



Podsumowując :
+ ładne koty
+ opcjonalność broni
+ grywalność
- ogr jest za duży na takiego kota ( nawet jak na fantasy )
- jeździec ma dużo ze zwykłego Ironguta

Cena - uważam, że nie jest specjalnie przesadzona jak za dwa całkiem spore modele na rydwanowych podstawkach.